MINĄŁ ROK 1970. Wszyscy działacze, zawodnicy i sympatycy sportu zastanawiają się, dyskutują i oceniają ubiegłoroczne wyniki. Jaki był ten ubiegły rok w sporcie cieszyńskim? Ztakim pytaniem zwracamy się do przewodniczącego Powiatowego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki w Cieszynie Janusza KUNISZA.

- Dużo mieliśmy zarówno sukcesów, jak i niepowodzeń. Wydaje mi się jednak, że rok 1970 możemy zaliczyć do bardziej udanych. W narciarstwie notujemy coraz lepsze wyniki skoczków i dwuboistów klasycznych ROW Koniaków, Startu Wisła i LKS Wisła - Jaworzynka. Pojawiło się wiele utalentowanej młodzieży, którą w niedługim czasie winna godnie zastąpić starszych kolegów. Mam na myśli Franciszka Legierskiego, Czesława Golika, Stanisława Fiedora, Stanisława Kawuloka, Antoniego Krężeloka, Jana Legierskiego, Jana Rabina i Apoloniusza Tajnera z ROW Koniaków, oraz Józefa i Tadeusza Tajnerów z Goleszowa.

- A jak wygląda sytuacja w innych dyscyplinach.

- Po 10 latach oczekiwań piłkarstwo cieszyńskie zanotowało sukces w postaci awansu KS Cieszyn i Kuźni Ustroń do Ligi Okręgowej. Duże zainteresowanie meczami tych drużyn świadczy o olbrzymiej popularnością piłki. Postawa piłkarzy Cukrownika Chybie lidera klasy A na półmetku rozgrywek - też napawa optymizmem.

Dalsze osiągnięcia zanotowali koszykarze Cieszyna, których brązowy medal, zdobyty na II Wojewódzkiej Spartakiadzie Młodzieży, był przyjemną niespodzianką. Cenić należy także ambitną postawę siat karzy Olimpii Goleszów w Lidze Okręgowej (grupa A) i dobre wyniki KS Cieszyn w grupie B tej samej ligi. W akrobatyce sportowej dalsze sukcesy zanotowali wychowankowie mgr Zdzisława Okarmy. Mistrzostwo Polski w skokach akrobatycznych, uzyskane przez Władysława Kożdonia oraz czołowe lokaty piramid trójkowych i dwójkowych podczas II Wojewódzkiej Spartakiady Młodzieży, są ukoronowaniem długoletniej pracy trenera i wychowawcy.

Sekcja kolarska LZS "Cieszynianka" zanotowała kilka sukcesów w pionie LZS, zaś kolarze Gembala i Szurman na stałe weszli do ścisłej kadry LZS. Tradycyjnie już dobrymi wynikami mogą się poszczycić szachiści Olimpii Goleszów, Startu Wisła i KS Cieszyn. Hokej na trawie to dyscyplina, która znalazła wielu sympatyków, zaś wśród młodzieży Cieszyna cieszy się ogromną popularnością. Dobra postawa w ostatnich rozgrywkach II ligi państwowej wróży dalsze sukcesy.

- W których dyscyplinach notuje się kryzys?

- W sporcie kwalifikowanym trudno o same sukcesy. Brak pracy z młodzieżą odbija się ujemnie na postawie i wynikach tenisistów stołowych KS Cieszyn. Słabsze wyniki niż w latach ubiegłych uzyskują lekkoatleci, ale wierzymy, że jest to kryzys przejściowy.

- Jakie macie osiągnięcia w zakresie sportu masowego?

- Rozrosła się akcja spartakiadowa, której ukoronowaniem było zdobywanie odznak 25-lecia PRL. Wielką popularnością cieszyły się niedzielne turnieje w kometce, siat kówce i koszykówce, zawody pływackie, bieg.i przełajowe i zawody strzeleckie.

Działacze sportowi znani są z ambicji i poświęcenia, nie zapominają "także o jutrze". To właśnie z ich inicjatywy buduje się w czynie społecznym piękny stadion w Strumieniu, halę sportową w Cieszynie, boiska w Haźlachu, Simoradzu i Kisielowie, pawilon sportowy w Drogomyślu i szatnie w Zabłociu. Ludziom tym należą się słowa uznania i podziękowania.

KRZYSZTOF MARCINIUK