Sezon 1958 [Klasa A]

 Nadszedł 1958 rok, a z nim nadzieje kibiców, że po tak udanym poprzednim sezonie (po zajęciu drugiego miejsca), Piasta stać na wywalczenie historycznego awansu do III ligi. Dodatkowo do drużyny powrócił z wojska bardzo dobry napastnik – Zbigniew Wiśniewski, który przez cały okres służby wojskowej występował w Gwardii Białystok.

 Dwanaście zespołów tworzyło klasę A powiatów Bielskiego, Cieszyńskiego i Pszczyńskiego. Piast od początku rozgrywek prezentował się znakomicie i nie zagrożony przez nikogo zdobył pierwsze miejsce w Klasie A. Na sukces ten zapracowali piłkarze jak i również szkoleniowcy - Adam Janiszewski i Józef „Jóźko” Słonecki. Ten pierwszy wyciągnął Piasta zgłębokiego kryzysu, ukształtował drużynę. Natomiast „Jóźko” wzbogacił zespół o nowe umiejętności techniczne i taktyczne.

Wyniki meczów – runda wiosenna
Lp.
Data
Mecz
Wynik
1.
13.04.
Beskid Skoczów – Piast Cieszyn
2 – 1
2.
20.04.
Piast Cieszyn – Kuźnia Ustroń
2 – 2
3.
27.04.
Stal Cieszyn – Piast Cieszyn
1 – 3
4.
4.05.
Piast Cieszyn – Beskid Bielsko
2 – 0
5.
11.05.
Piast Cieszyn – Sparta Pszczyna
5 – 1
6.
18.05.
Kolejarz Czechowice – Piast Cieszyn
1 – 2
7.
25.05.
Piast Cieszyn – Stal II Czechowice
5 – 1
8.
8.06.
Piast Cieszyn – Górnik Czechowice
5 – 1
9.
15.06.
BKS II Bielsko – Piast Cieszyn
3 – 1
10.
22.06.
Piast Cieszyn – Lechia Kobiór
4 – 1
11.
29.06.
BBTS Bielsko – Piast Cieszyn
2 – 4
Tabela po rundzie wiosennej sezonu 1958
1.
Piast Cieszyn
11
17
34 – 15
2.
Włókniarz Bielsko
11
16
29 – 12
3.
Górnik Czechowice
11
13
24 – 18
4.
Beskid Skoczów
11
12
22 – 13
5.
BKS II Bielsko
11
12
25 – 28
6.
Kuźnia Ustroń
11
11
15 – 18
7.
Sparta Pszczyna
11
11
21 – 29
8.
Beskid Bielsko
11
9
20 – 19
9.
Stal II Czechowice
11
9
12 – 14
10.
Stal Cieszyn
11
9
13 – 21
11.
Lechia Kobiór
11
7
11 – 25
12.
Kolejarz Czechowice
11
4
11 – 28
Wyniki meczów – runda wiosenna
Lp.
Data
Mecz
Wynik
1.
3.08.
Piast Cieszyn – Beskid Skoczów
-
2.
9.08.
Kuźnia Ustroń – Piast Cieszyn
-
3.
17.08.
Piast Cieszyn – Stal Cieszyn
4 – 3
4.
23.08.
Beskid Bielsko – Piast Cieszyn
-
5.
31.08.
Piast Cieszyn – Sparta Pszczyna
1 – 4
6.
6.09.
Piast Cieszyn – Kolejarz Czechowice
-
7.
13.09.
Stal II Czechowice – Piast Cieszyn
-
8.
20.09.
Górnik Czechowice – Piast Cieszyn
-
9.
28.09.
Piast Cieszyn – BKS II Bielsko
-
10.
5.10.
Lechia Kobiór – Piast Cieszyn
-
11.
12.10.
Piast Cieszyn – BBTS Bielsko
3 – 2
Tabela sezonu 1958
1.
Piast Cieszyn
22
35
65 – 25
2.
BBTS Bielsko
22
31
61 – 27
3.
Górnik Czechowice
22
27
42 – 30
4.
Beskid Skoczów
22
24
43 – 32
5.
Stal Cieszyn
22
24
40 – 37
6.
BKS II Bielsko
22
23
50 – 44
7.
Kuźnia Ustroń
22
23
27 – 25
8.
Beskid Bielsko
22
20
40 – 37
9.
Sparta Pszczyna
22
19
40 – 57
10.
Stal Lechia Kobiór
22
16
24 – 51
11.
Stal II Czechowice
22
15
23 – 29
12.
Kolejarz Czechowice
22
7
17 – 68

 Awans do III ligi: Piast Cieszyn. Spadek do Klasy B: BKS Bielsko, Stal Czechowice oraz Kolejarz Czechowice.

Tabela bezpośrednich meczów
1.
Piast Cieszyn
6
7
13 – 10
2.
Beskid Skoczów
6
6
11 – 11
3.
Stal Cieszyn
6
6
12 – 15
4.
Kuźnia Ustroń
6
5
7 – 7
 Powyższe zestawienie w zupełności odzwierciedla pozycje drużyn powiatu cieszyńskiego, zajęte w końcowej tabeli rozgrywek.
TS PIAST CIESZYN
58_1
Na zdjęciu drużyna piłkarska TKS Piast Cieszyn – mistrz piłkarski klasy A powiatu Bielsko – Cieszyn, która we wrześniu wywalczyła awans do III ligi
Od lewej: Stanisław Baron, Alfred Studencki, Andrezej Krupa, Kazimierz Swakoń, Kazimierz Nowak, Zbigniew Wiśniewski, Stefan Śliż, Leon Miech, Józef Dygoś, Piotr Czerny, Edward Szczurek, oraz Antoni Grej
Pamiątkowy plakat zapraszający kibiców na ostatni mecz sezonu 1958
58_2
Piast Cieszyn – Włókniarz Bielsko 3 – 2

  Na rozgrywkach klasy A sezon ten się nie kończył. Czekały kibiców nowe emocje, bowiem był tu na Śląsku zwyczaj, że wszyscy mistrzowie, z różnych podokręgów, rozgrywali mecze o moralnego mistrza śląskiej klasy A.

  Na pierwszego przeciwnika los nam przydzielił Dąb Katowice, bardzo mocną drużynę, w jej szeregach występowało kilku utalentowanych piłkarzy. Najwyższą klasę prezentował Herman, aktualny reprezentant kraju – drużyny młodzieżowej. Zwycięzca tego meczu miał grać w finałach.

  Oba spotkania okazały się niezwykle dramatyczne i zacięte. Pierwsze spotkanie rozegrano w Katowicach. Przebiegało ono w gorącej atmosferze, Dąb chciał koniecznie wysoko wygrać, nasi piłkarze nie przelękli się fanatycznych kibiców gospodarzy i dzielnie na boisku sobie poczynali. Katowiczanie z trudem zwyciężyli 2 – 1. Drużyna Dębu sponsorowana przez kopalnię „Gotwald” miała stać się mocnym zespołem piłkarskim. Liczono nawet, że z tej drużyny wyrośnie z czasem drugoligowiec, może zajdzie jeszcze wyżej. Należałoby w tym miejscu przypomnieć, żestolica Śląska nie miała żadnej drużyny w I i II lidze. Stąd też wynik meczu nie zadawalał kibiców Dębu, wywołał u nich agresywne zachowanie. Cała złość skierowali oni w stronę sędziów. Po meczu zgrupowali się za bramą stadionu, by dokonąć aktu zemsty na sędziach. Dzięki interwencji policji i zabraniu sędziów do autobusu cieszyńskich piłkarzy obyło się bez bijatyki.

  Rewanżowy mecz w Cieszynie miał równie dramatyczny przebieg, rozpalił on widownię do przysłowiowej białej gorączki. Tym razem Piast zwyciężył 1 – 0, a zwycięską bramkę strzelił Stanisław Baron. Zwycięstwo to jednak nie gwarantowało cieszynianom awansu do finałów, bowiem w tamtych czasach bramka strzelona na wyjeździe nic nie dawała. W tej sytuacji sędzia zarządził rzuty karne, wynik okazał się 4 – 4. Sytuacja stała się patowa, więc sędzia postanowił dokonać losowania i ku uciesze 1500 widzów, los uśmiechnął się do piłkarzy Piasta. Radość kibiców mącił tylko protest złożony przez kierwnictwo Dębu które uznało, iż zostały naruszone przepisy gry. Notabene protest został uwzględniony przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej. Obok Piasta grał w finałach także Dąb.

  Jak widać było bardzo gorąco mimo, że grano tylko o moralnego mistrza śląskiej klasy A.

  W finałach cieszyńskim piłkarzom wiodło się znacznie gorzej. Przeciwnicy Rapid WełnowiecGórnik Czerwionka i…Dąb Katowice okazali się lepsi. U piłkarzy Piasta zauważalne było zmęczenie, nie byli przygotowani na tak długi maraton piłkarski. Mimo tej nie najlepszego końcówki, kibice wierzyli w swój zespół.